siemka
Ostatnio pisałem o wymówkach, które przeszkadzają nam w aktywności fizycznej, natomiast dzisiaj temat ugryzę z nieco innej strony. Mianowicie "jak zmotywować się do ćwiczeń". Temat zainspirowany blogiem KATSUUMI. Postaram się przedstawić Wam kilka sposobów, które być może pomogą Wam w powrocie, lub zaczęciu uprawiania jakiejkolwiek aktywności fizycznej.
1. Znajdź osobę, z którą będziesz mógł/mogła ćwiczyć. Wiadomo, że najtrudniej jest zawsze zacząć... Być może pomoże Wam w tym towarzysz... Jednak tak jak pisałem we wcześniejszym poście, chodzisz dla siebie, a nie dla kogoś
2. Rozplanuj sobie ćwiczenia na cały tydzień, bądź dłuższy okres. Chodzenie na siłownię bez konkretnego celu nie ma sensu... Sam spotykam się czasami z osobami, które przychodzą na siłownie i idą na co popadnie :) Byle poćwiczyć, ale to nie ma sensu. Najlepiej mieć ułożony plan przez trenera, który zaowocuje
3. Pomyśl o korzyściach. Korzyści jest cała gamma, od wzmocnionych mięśni, po lepszą sylwetkę, po lepszą kondycje. Każda aktywność fizyczna coś Wam da. A tylko od Was zależy jak dużo.
4. Systematyczność. Tylko systematyczna praca może sprawić, że będziesz widział/widziała efekty. Niektórzy, gdy mają lenia mówią "jutro to zrobię"... Tylko to jutro to jeden dzień w plecy. Czas przestać narzekać że chciałabym to i tamto... A czas zacząć działać !!!
5. Zdjęcia. Przez wiele osób jest to uważane za śmieszny pomysł, jednak większość ćwiczących osób praktykuje tę metodę. Zrób zdjęcie sylwetki przed i np po miesiącu. Będziesz wtedy miał/miała namacalny dowód co poprawiło się w Twojej sylwetce, a co jeszcze musisz poprawić.
Mam nadzieję, że te 5 sposobów zmotywuje Was do ćwiczeń !
Czekam na komentarze i wasze opinie, oraz propozycje następnych tematów